fbpx
Aktor, reżyser, autor. Wychował się w Westfalii w małej miejscowości nad Wezerą. W 1981, po przerwaniu studiów na Uniwersytecie (historia i literatura) rozpoczął naukę w Szkole Teatralnej (Fritz Kirchhoff Schule) i po ukończeniu studiów grał w filmie i teatrze. Jako aktor i reżyser pracował w wielu niemieckich teatrach. Debiut dramaturgiczny Freda Apke miał miejsce w 1989 roku w Black Box Theater (Oslo). Była to sztuka Z powodu choroby zamknięte, która odniosła duży sukces.
Fred Apke jest laureatem nagrody Północnej Westfalii (1987) za sztukę Szklane oczy. "Die Welt" uznała jego tragikomedię Winyl za najcelniejszy portret generacji niemieckich trzydziestolatków u schyłku XX wieku. Rok 2003 przyniósł natomiast nominację do prestiżowej nagrody za najlepszy scenariusz filmowy sezonu.
Jego sztuki obecnie grane są w Niemczech, na Słowacji, tłumaczone na polski, angielski, czeski, słowacki oraz gwarę śląską. Od czasu inscenizacji Fausta (2003) w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie często pisze i reżyseruje w Polsce. Tłumaczem wszystkich jego sztuk jest Marta Klubowicz.
W 2009 r. otrzymał Nagrodę za najlepszą sztukę dla dzieci (Adonis ma gościa) w konkursie organizowanym przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, zaś w roku 2010 dostał trzecią nagrodę w konkursie Komediopisanie za sztukę Letnisko.
Autor wielu sztuk granych w Polsce: Kura na plechach (Ucho van Gogha), Adonis ma gościa, Odjazd, Pan Baron przychodzi boso i płaci guzikiem, Dziękuję tatusiu, Via-gra, Zimny prysznic, Piotr i Fryc, Ostatnia wola papy, Ale świństwo, Mrożona papuga, oraz autor libretta i reżyser granej w Operze Krakowskiej dziejącej się w czasach renesansu opery Teresica una pasion.
Przez wiele lat prowadził międzynarodowe warsztaty dla scenarzystów i reżyserów organizowane przez Europejski Instytut Filmowy. Stale współpracuje z Teatrem Polskiego Radia jako autor scenariuszy i reżyser słuchowisk. Jest też lektorem, coachem oraz specjalistą od dialogów. Współpracował z Juliuszem Machulskim przy produkcji filmu „Ambassada” oraz zagrał rolę Konsula. Wystąpił też w Polsce  filmach i serialach m.in. Kamienie na szaniec, W ukryciu, Ojciec Mateusz, Biuro kryminalne, Na krawędzi, Na Wspólnej, Diagnoza, Wojenne dziewczyny.
W Teatrze Rozrywki reżyserował swoje dramaty: Odjazd oraz Adonis ma gościa. Trzecią jego sztukę na chorzowskiej scenie, Kurę na plecach, wyreżyserował Zbigniew Stryj.
Muzyk, gitarzysta basowy

Współtwórca (z pianistą Kamilem Urbańskim) zespołu jazzowego Interplay Jazz Duo, wielokrotnie nagradzanego, m.in. Nagrodą Akademii Fonograficznej Fryderyk 2013, czy Grand Prix Konkursu Lotos Festiwal 14. Bielskiej Zadymki Jazzowej (2012). Duo wykonuje własne kompozycje oraz aranżacje standardów jazzowych.

Od września 2019 r. Jędrzej Łaciak jest członkiem orkiestry Teatru Rozrywki.
Występuje także:
– w koncercie zaduszkowym Czy ich jeszcze pamiętasz?,
– w recitalu Joanny Możdżan - La Femme de Paris, (powstałego w ramach Sceny Inicjatyw Artystycznych PO GODZINACH).


Foto: Artur Wacławek



Szanowni Państwo,
z przyjemnością informujemy, że
Jury Obserwatorium Artystycznego ENTRÉE
w składzie: Ewa Dąbek-Derda, Maciej Cierzniak, Paweł Klica,
Stanisław
Ruksza
wyłoniło pięciu finalistów tegorocznej, 10. edycji!
Oto oni:
– Dziwaczki ze spektaklem „Dziwaczki”
– Teatr im. Stefana Batorego – „5 kobiet boga”
– Living Space Theatre „Jezus Maria, Uchodźca!”
– Krakowski Teatr Tańca – „GLAMOUR”
– Patrycja Wysokińska „Laboratorium postpamięci”.

Uwaga

W związku z rezygnacją jednego z finalistów, spektakl Spiżarnia Form Artystycznie Nieoczywistych pt. "KORPO_racje" wchodzi na listę finalistów, jako kolejny z największą ilością punktów. Witamy w Finale!


Gratulujemy i dziękujemy za wszystkie nadesłane zgłoszenia.
 
W tym roku, przeglądowi finalistów towarzyszyć będą ciekawe imprezy.
Wśród naszych propozycji znalazły się:
– Otwarcie Przeglądu – koncert zespołu IKSY (wstęp wolny!) w piątek 15 listopada (godz. 20:00, Kraken PUB Chorzów),
– warsztaty wokalne (prowadzenie: Joanna Możdżan) w sobotę 16 listopada (godz. 11:00-14:00, Kraken PUB Chorzów),
– audycja na żywo o Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia w Pawilonie A Galerii Sztuki Muzycznej i Obrazu w sobotę 16 listopada (Chorzów, Nowy Rynek),
– warsztaty teatralno-ruchowe (prowadzenie: Maciej Cierzniak) w niedzielę 17 listopada (godz.  10:00-13:00, Teatr Rozrywki),
– spacer historyczny po centrum Chorzowa w partnerstwie z „Wolką”
oraz dyskusje o spektaklach i inne wydarzenia.
 
Szczegóły będziemy ogłaszać na naszej stronie internetowej i na facebooku. Obserwujcie nas i rezerwujcie terminy!

 
 
 


Oppersdorffowie. Między Niemcami i Polską

 
To jeden z najbardziej zasłużonych rodów szlacheckich i arystokratycznych. Kojarzymy go przede wszystkim z zamkiem w Głogówku. To tutaj podczas potopu szwedzkiego schronienie znalazł król Jan Kazimierz. Oppersdorffowie utrzymali kontakty z arystokratami polskimi, a z niektórymi z nich byli skoligaceni, co zaowocowało zaskakującymi wyborami podczas powstań śląskich. O historii tego rodu opowiedzą dr Arkadiusz Kuzio-Podrucki, historyk specjalizujący się w dziejach śląskich rodów arystokratycznych, oraz Aleksander Devosges-Cuber – dyrektor Muzeum Regionalnego w Głogówku i Festiwalu im. Ludwiga van Beethovena. Ponadto w programie (na żywo) Beethovenowskie impresje muzyczne.


Ostatnia hrabina Oppersdorff z Głogówka.

Tu powstawała V Symfonia
W (…) 1806 roku, gdy Weber przebywał w Pokoju, gościem na głogóweckim zamku Oppersdorffów był Ludwig van Beethoven. – Akurat z tych lat nie zachowały się jego dzienniki – opowiada Aleksander Devosges Cuber, dyrektor Muzeum Regionalnego w Głogówku, znawca lokalnej historii, organizator Śląskiego Festiwalu im. Ludwiga van Beethovena. – Wiemy jednak z ustaleń muzykologów, że na Śląsku był on między początkiem lipca a początkiem listopada 1806 roku. Wiemy też, że w tym czasie pracował nad V Symfonią c-moll opus. 67.                                                          
     W 1806 roku kompozytor pokłócił się ze swoim wieloletnim mecenasem, księciem Lichnowskim, arystokratą, do którego należał zamek w Hradcu nad Morawicą. W latach 1800–1806 Beethoven bywał tam wielokrotnie. Gościł też prawie na pewno w jego zamku w Krzyżanowicach niedaleko Raciborza. Lichnowski fundował mu roczne stypendium w wysokości 500 guldenów oraz opłacał małą orkiestrę.                                          
     – Na pewno pierwszy raz do Głogówka Beethoven przyjechał z Lichnowskim, ale nie wiemy, czy został na dłużej, czy też przyjechał drugi raz – mówi dyrektor Devosges Cuber. Przedwojenne publikacje podają, że hrabia Oppersdorff przywitał ich koncertem zamkowej orkiestry z Głogówka, której dyrygentem był Hoszek. Wykonano wtedy II Symfonię Beethovena.
(fragmenty artykułu Krzysztofa Ogioldy, zatytułowanego „Na gościnnych występach” /w:/ kwartalnik „Fabryka Silesia” nr 3/21/2018).


Siostra i polski szwagier ostatniego ordynata z Głogówka.

Budapest Strauss Orchestra
VALSES DE VIENNE
KONCERT NOWOROCZNY


Budapest Strauss Orchestra tworzy wspaniała grupa wirtuozów. Koncerty uzupełnia klasycznymi walcami znakomity balet. Jego historia jest powiązana z działalnością Narodowego Zespołu RAJKO, którego szkoła muzyczna i baletowa należą do jednych z najlepszych w Europie. Po skończeniu tej prestiżowej szkoły artyści najczęściej trafiają do najlepszych orkiestr i baletów z całego świata, gdzie odnoszą duże sukcesy, ciesząc się niesłabnącą opinią prawdziwych artystów.





Program koncertu „Valses de Vienne – Koncert Noworoczny” pokazano w kilkunastu krajach, gdzie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem przez widzów. Olbrzymi sukces zespołu, pełne sale, wspaniały aplauz i zaproszenie na kolejne występy świadczą o wielkim profesjonalizmie wykonawców. W naszym kraju sytuacja wygląda podobnie, pomimo, że to już dziesiąta wizyta Budapest Strauss Orchestra w Polsce.

Muzyka Straussa, pojmowana jest jako jedno z największych dziedzictw kultury światowej – ponadczasowej,  nieznającej barier językowych i granic. W wykonaniu artystów Budapest Strauss Orchestra jest bardziej sugestywna poprzez efektowne połączenie świata muzyki i świata tańca, cudownych dźwięków i pięknej choreografii. Kolorowe stroje tancerzy zachwycają kolorami i fasonami  z XIX wiecznych żurnali, a czarne, dystyngowane garnitury orkiestry nadają całości wręcz wiedeńską atmosferę.