fbpx
William Szekspir
LADY M
Teatr Nowy z Zabrza
 
monodram na podstawie Makbeta w tłumaczeniu Antoniego Libery z wykorzystaniem fragmentu Łaknąć Sarah Kane.
 
„Palec mnie świerzbi to dowodzi,
że jakiś potwór tu nadchodzi
otwórzcie otwór niech wejdzie potwór”
Makbet akt IV, scena 1


 
Żaden rasowy angielski aktor nie powie: „gram w Makbecie”. Powie: „gram w tej szkockiej sztuce”. Zła legenda „przeklętej” Szekspirowskiej opowieści jest żywa do dzisiaj. Jak twierdzą Anglicy, przy pracy nad Makbetem zdarzały się różne nieszczęścia, ze śmiercią włącznie. Co więc powoduje, że stale wracamy do szkockiej historii?


 
Historii ponurej, naznaczonej zdradą, zbrodnią królobójstwa i dzieciobójstwa. Skażonej obłędem głównych bohaterów – otwórzcie otwór niech wejdzie potwór… Zło wciśnie się w każdą szczelinę, zatruje duszę i poruszy mroczne namiętności. Spowoduje, że Lady Makbet-żona, matka, królowa dopuści się strasznych zbrodni. Co nią powoduje?
 
Odpowiedź jest tylko pozornie łatwa. Jest zła. A może jest słaba, niepewna, samotna, niespełniona? Może tęskni za prawdziwym uczuciem? Może to krzyk rozpaczy?
 
Magdalena Waligórska-Lady M odpowie na te pytania…
 
(Karol Stępkowski)


 
muzyka: MATEUSZ STRYJECKI
reżyseria: KAROL STĘPKOWSKI
wykonanie lalki: OLA GRUDZIŃSKA



Zdjęcia: Paweł JaNic Janicki