fbpx


Joanna Helander. Z Rudy Śląskiej do Szwecji
 
Gościmy wybitną fotografkę, pisarkę i dokumentalistkę. Zobaczymy jej zdjęcia i filmy zrealizowane we współpracy z Bo Perssonem, szwedzkim reżyserem filmowym i teatralnym. To będzie również okazja do poznania fascynującej biografii Helander, którą przed laty zmuszono z powodów politycznych do opuszczenia Górnego Śląska. Przeanalizujemy losy emigrantów i artystów polskich, którym udało się zaistnieć w europejskich środowiskach kulturalnych.
Joanna Helander w szkicu pt. „Ostrygi czy krupnioki” („Fabryka Silesia” nr 10/2015) napisała m.in.: „Po kilkumiesięcznym pobycie, najpierw w areszcie na Siemiradzkiego w Krakowie, a potem w więzieniu w Myślenicach, po utracie możliwości kontynuowania studiów w Krakowie (…) wybór stał się prosty. Propozycja współpracy ze strony ubecji w Rudzie, w zamian za bliżej nieokreślone miejsce pracy, gdzie miałam donosić na kolegów, nie była alternatywą (…). Wyjeżdżałam z Polski uskrzydlona. Miałam 23 lata, opuszczałam na zawsze zaduch PRL-u (…)”.
 

Anioł z mojego podwórka
foto: Joanna Helander