Z tej okazji 97 teatrów z 38 polskich miast przez cały tydzień – aż do 20 maja – zagra spektakle „za grosze”. Dokładnie za 500 groszy. Właśnie tyle, okrągłe 5 złotych, zapłacili w tym roku widzowie za bilety w ramach akcji, której pomysłodawcą jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.

TEATR ROZRYWKI ZAPROSIŁ NA MUSICAL MELA BROOKSA "PRODUCENCI", który wystawiony został 18 maja br. o godz. 19.00.
Sprzedaż biletów odbyła się 13 maja i – jak widać na zdjęciach – cieszyła się wśród widzów znowu sporym zainteresowaniem. Dziękujemy.

	Kolejkę po bilety na musical Producenci w ramach akcji "Bilet za grosze" sfotografował Artur Wacławek

Spektakl Producenci, zagrany dla wszystkich, którzy kupili bilety za 500 groszy, został entuzjastycznie odebrany. Mamy nadzieję, że chociaż część z tych osób będzie nas odwiedzać regularnie. A to migawki z foyer z 18 maja. Zdjęcia: Artur Wacławek

Pomysł święta zrodził się w 2015 roku, kiedy teatr publiczny w Polsce – a więc teatr dostępny i mówiący w imieniu każdego – obchodził 250-lecie swojego istnienia. Majowa akcja „biletu za grosze” była jednym z najważniejszych wydarzeń obchodów i cieszyła się wielkim powodzeniem. Na widowniach zasiadło blisko 50 tysięcy widzów – także tych, którzy do teatru zaglądają rzadko lub wcale. Ten entuzjazm udało się utrzymać w kolejnym roku.

Tak liczna obecność widzów stanowi żywy dowód na konieczność istnienia teatrów finansowanych z publicznych pieniędzy, w całej ich różnorodności i liczbie. Działając lokalnie i autonomicznie, realizując różne cele, teatry te tworzą jeden organizm i unikalną w skali świata sieć. W tym roku po raz kolejny powtarzamy, że bez publicznego wsparcia teatr, jako idea i jako konkretne punkty na mapie polskich miast, nie mógłby istnieć.

Scena i widownia to otwarte, życzliwe i ciekawe miejsca. Wspólna przestrzeń szczerej dyskusji o sprawach najważniejszych, także tych, z którymi zderzamy się na co dzień. I właśnie do tej żywej problematyki nawiązuje w tym roku cena biletu. 500 groszy odpowiada liczbie spektakli premierowych w ostatnim sezonie, których twórcy wykorzystali do rozmowy z widzami współcześnie napisane teksty. Skrupulatność nakazywałaby nawet, aby do tej liczby dodać jeszcze „+”, bo takich przedstawień było dokładnie 530. To także wyjście naprzeciw oczekiwaniom widzów, którzy przy okazji ubiegłorocznego Dnia Teatru Publicznego zwracali uwagę na repertuar współczesny, jako na ten, który szczególnie ich interesuje.

Symbolicznym zakończeniem tygodniowego święta będzie zaproszenie widzów do wspólnych przechadzek w ramach Spacerowników Teatralnych, które swój początek miały także przed dwoma laty z okazji obchodów 250-lecia teatru publicznego w Polsce.

„Dzień Teatru Publicznego to nie tylko święto dla 120 teatrów, tworzących wyjątkowy w skali świata krajobraz. To także święto widzów, z którymi teatr ten szuka nieustannie rozmowy i wspólnoty; jest gościnny, działa w imieniu i w obronie każdego, zwłaszcza słabszego. Nasze spotkanie to dowód na sens i potrzebę utrzymania tego azylu, znoszenia przeszkód, sprawiania, by wszystkim nam było w nim twórczo i bezpiecznie”.

(Dorota Buchwald, dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego)